Rozmowy kwalifikacyjne w Envelo

Moje relacja:

Nie spodziewałam się takiej rozbudowanej rekrutacji. Po cichu liczyłam na szybką rozmowę kwalifikacyjną i tylko tyle. Okazało się w praktyce, że najpierw była rozmowa telefoniczna, potem zadania, potem testy... do jako takiej rozmowy kwalifikacyjnej to ja wcale nie dotarłam, aż się boję pomyśleć co tam mogło być jeszcze po drodze. Daje im pozytywną opinię, ale uważam, że przesadzają z tymi rekrutacjami. Na rozmowie telefonicznej pytań niewiele, krótka rozmowa o doświadczeniu i oczekiwaniach. Na koniec coś o obsłudze programów i dyspozycyjności. Zadania niby coś sprawdzające, ale ja nie wiem co, testy kompetencyjne na myślenie. Nie jest to trudne, ale dziwne wcześniej się z czymś takim nie spotkałam.

Moje relacja:

Nie dotarłam nawet do końca rekrutacji nie mówiąc już o tym, że nie dostałam pracy. Jak poczytałam po tym wszystkim o tym jak u nich wygląda rekrutacja to byłam w szoku. Ja przeszłam przez rozmowę telefoniczną wstępną, która dotyczyła moich oczekiwań, doświadczenia, dyspozycyjności i to chyba tyle. O nic więcej nie pytali. Potem miałam część z zadaniami takimi dosyć dziwnymi, które chyba miały sprawdzić w jakiś sposób moje kompetencje, sposób myślenia itp. No i na tym etapie się dla mnie rekrutacja zakończyła. A potem jak poczytałam to okazało się, że prowadzą kolejny etap testów, później dopiero rozmowy takie w firmie. Także zanim kogoś zatrudnią to jest bardzo rozbudowana rekrutacja.

Moje relacja:

Proces rekrutacyjny opisany na ich stronie wygląda przerażająco. Kilka etapów, każdy, na oko, dosyć skomplikowany. Jednak zaryzykowałem i wysłałem CV i dostałem pozytywną odpowiedź: telefon z zaproszeniem na rozmowę. Pani jeszcze dopytała o wykształcenie i o to, czemu akurat ich firma, po czym zaproponowała termin spotkania. Na spotkaniu już normalna rozmowa, powtórzenie tego, o czym rozmawialiśmy przez telefon, doświadczenie, wykształcenie, jak sobie radzę w stresowych sytuacjach i takie tam. Wszystko milutko i na poziomie. Później kilka pytań z mojej strony, bo miałem pewnie wątpliwości, ale pani wszystkie rozwiała, dosyć szczegółowo tłumacząc, na czym będzie polegała moja praca, jakie będą obowiązki, wynagrodzenie itp. Dwa dni po rozmowie dostałem telefon z wynikiem rozmowy.