Rozmowy kwalifikacyjne w Bakalland

Moje relacja:

Moja rozmowa wyglądała w taki sposób, że miałem powiedzieć gdzie wcześniej pracowałem i zdobywałem doświadczenie. Jak mi szło, czy miałem jakieś wyjątkowe sukcesy na swoim koncie. Czemu już nie pracuję i na czym mi zależy w pracy. Czy znam lokalny rynek żeby wiedzieć gdzie się kierować z tymi produktami. Jaki wcześniej miałem zakres obowiązków. Czy umiem zarządzać ludźmi jak jest taka potrzeba. Kiedy potencjalnie mógłbym zacząć pracę i jakie zarobki by mnie satysfakcjonowały. Do kolejnej tury rozmów się nie dostałem.

Moje relacja:

Mniej więcej wiadomo czego się można spodziewać na rozmowie na przedstawiciela handlowego. Przeważnie padają te same pytania. W Bakallandzie były dwa etapy - rozmowa z działem personalnym i rozmowa z osobą z personalnego i z przyszłym szefem. Z obu zapamiętałem parę pytań np. - gdzie wcześniej pracowałem jako przedstawiciel czemu już nie pracuje co mi się podobało a co nie w ostatniej pracy, czy mam prawo jazdy i laptopa własnego, czy realizowałem wcześniej plany sprzedażowe, czy znam rynek lokalny, który kupuje takie produkty jak oni sprzedają czy umiem zarządzać zespołem czy mam jakieś pomysły na akcje promocyjne itp. To były w miarę rozbudowane rozmowy

Moje relacja:

Wysłałam do Bakallandu tak zwaną spontaniczną aplikację. Po mniej więcej miesiącu zadzwonili, żeby zaprosić mnie na rozmowę. Nie ukrywam, że byłam w szoku, bo już zapomniałam o tej aplikacji. W trakcie rozmowy poznałam jedną osobę z HRów. Pytania takie, jak zawsze. Najpierw prośba o opisanie siebie, później dopytywanie o szczegóły. Pani chciała uzyskać informację o moim stylu pracy, o największych wadach i zaletach w rozumieniu moich jako pracownika, o tym co lubię robić dla rozrywki. Mało konkretów, raczej próba poznania mnie jako człowieka. Po tym przyszło drugie zaproszenie na rozmowę. Druga rozmowa, dwie osoby prowadzące - przyszły przełożony i kolejna pani z HRów. Tym razem zdecydowanie konkretniejsze pytania, bo dotyczące wiedzy oraz doświadczenia. Szef pytał zwłaszcza o znajomość przepisów prawnych i o to, czym się zajmowałam wcześniej. Z pytań HRowych pamiętam tu tylko jedno, jak sobie wyobrażam tę pracę