Rozmowy kwalifikacyjne w LG Display Poland

Moje relacja:

Trochę czasu minęło od tej mojej rekrutacji. Do tej pory żałuje, że mi się nie udało dostać na te praktyki. Nie ma niby tego złego co by na dobre nie wyszło. Wylądowałem ostatecznie w podobnie dużej firmie. Na rekrutacji w LG jakby nie było byłem. Najpierw z tego co pamiętam rozmowa przez telefon i dopiero po zakwalifikowaniu się rozmowa w firmie. Tak super nie pamiętam co ode mnie chcieli... hym.. na pewno kiedy mogę przychodzić i czy dam radę na cały etat, czemu chcę iść na te praktyki i co bym chciał robić po studiach. Bardzie wypytywali o takie ogólne rzeczy niż chcieli wiedzę ode mnie wyciągnąć. Było sympatycznie dlatego tym bardziej żałuje.

Moje relacja:

LG szukał pracowników produkcji. Po zgłoszeniu swojej kandydatury zadzwonili do mnie z kilkoma pytaniami. Pani pytała o stan zdrowia, możliwość pracy na stojąco, możliwość pracy na trzy zmiany, doświadczenie w pracy na produkcji i od kiedy mógłbym zacząć. Później zadzwoniła drugi raz i zaprosiła mnie na wizytę u nich w firmie. Miałem przejść przez rozmowę kwalifikacyjną. Najpierw opowiedzieli mi o swoich wymaganiach, jakie mają warunki pracy oraz ile mogą dać na rękę. Od razu zastrzegli, że najpierw umowa jest na okres próbny i że są trzy zmiany, zazwyczaj pracuje się po tygodniu na każdej zmianie, a weekendy mają wolne. Zapytali drugi raz o przeciwwskazania do pracy stojącej i fizycznej, doświadczenie na produkcji w poprzednich firmach i wykształcenie zawodowe. Po zakończeniu rekrutacji informowali podobno wszystkich kogo biorą, a kogo nie.