Rozmowy kwalifikacyjne w Kuehne+Nagel

Moje relacja:

Bardzo, bardzo przyjemna rozmowa z Pania z HR. Super mi się z nią rozmawiało - wprowadzenie - zamieszkanie, czas pracy, ile chciałabym zarabiać itd. Kontrola angielskiego - czy jest komunikatywny np: hobby. Zostało mi zadane jedno pytanie. Stawkę dowiedziałam się na drugim etapie. Drugi etap - online - dużo pytań typu: co zrobisz gdy?... np jak radzisz sobie z rutyną, czy ją lubisz? Co jeśli szef odrzuci Twoj pomysl? Czego oczekujesz od szefa, zespołu? Jeśli spada na Ciebie dużo zadań to co robisz? itd. Wady, zalety. Tłumaczenie z jez. Angielskiego - głównie zrozumienie kontekstu o co chodzi. - trwało to z 30 minut. Także, bardzo miła i udana rozmowa. Odpowiedź dostałam po 2 dniach.

Moje relacja:

CV złożone przez pracuj.pl. Za jakiś czas zadzwoniła Pani, porozmawiałyśmy chwilę, po czym zaprosiła mnie na rozmowę. Rozmowa z dwoma osobami, w raczej przyjemnej atmosferze. Pytania typowe - moje poprzednie prace, co mi się w nich podobało najbardziej, co mi się podobało na studiach logistycznych, gdzie się widzę za 5 lat, czy mi odpowiada praca zmianowa itd. Generalnie taka bardzo typowa rozmowa, ale z pytaniami związanymi z pracą logistyka. Dodatkowo część tych pytań w języku angielskim. Podobno miałam rozmowę do projektu zarządzango przez Pana, z którym była rozmowa, ale mu nie podpasowałam (na szczęście :P), za to Pani mnie polubiła i wzięła do swojego projektu.