Rozmowy kwalifikacyjne w Infosys Poland

Moje relacja:

Jak dla mnie to bardzo fajna opcja z tą rozmową. Widać, że się przykładają do tego, bo oprócz haerowego gadania jeszcze sprawdzają wiedzę kandydata. Jak dla mnie to uczciwe. No i musiałam opowiedzieć o tym, co robiłam do tej pory, studia, praca itp. A później dostałam takie bardzo podstawowe pytania z rachunkowości i na nie musiałam odpowiedzieć, ale to nie były trudne pytania, raczej jak ktoś się orientuje w temacie to spokojnie odpowie.

Moje relacja:

Moją rekrutację prowadził menadżer zespołu, w którym miałbym pracować. Nie była trudna, chociaż trzeba brać pod uwagę, że tutaj angielski to punkt obowiązkowy. Bez tego ani rusz i nie ma co przychodzić nawet na rozmowę, jak się tego języka nie zna perfekcyjnie. Rozmowa właśnie w połowie była po angielsku a w połowie po polsku, trzeba być na to gotowym. Poza tym warto mieć na uwadze, że na rozmowie też jest test z wiedzy i kilka zadań w excela, ale raczej nic trudnego, bardziej bym się tym angielskim martwił.

Moje relacja:

Moja rekrutacja na staż to były dwa etapy. Najpierw dostałem telefon i tam mi dokładnie wyjaśniono, na jakich warunkach ten staż by się miał odbywać, było to dla mnie w porządku, więc przeszliśmy do normalnej rozmowy rekrutacyjnej, zadano mi kilka pytań po angielsku, takich ogólnych, by sprawdzić mój poziom języka, plus pytania co studiuję, czy mam jakieś doświadczenie itp. Zostałem też zaproszony na rozmowę już do biura. W biurze spotkałem się z kierownikiem, tutaj dokładniejsze warunki mi przedstawił, jak to godzinowo wygląda itp., pytał o dyspozycyjność, doświadczenie itp rzeczy, ogólnie nic poza “standardem”.

Moje relacja:

Pierwszy etap to jak zawsze przesłanie dokumentów aplikacyjnych. Drugi i trzeci to rozmowa i seria testów. Rozmowę w moim przypadku prowadziła jedna osoba, szefowa działu HR. Mniej więcej połowa spotkania po angielsku, reszta po polsku. Padają bardzo różne pytania, podstawa - doświadczenie, umiejętność nadzorowania pracy zespołu i kierowania tą pracą, dlaczego akurat tu się chce pracować, czy wiem czym się zajmuje firma, czym się interesuje. Przedstawiają też warunki zatrudnienia z ich strony, możliwości jakie się ma na tym stanowisku itp. Do tego testy na koniec spotkania - z Excela i jakiś psychologiczny, dostaje się na wszystko około 20 minut. Bez dobrej znajomości angielskiego oraz przynajmniej podstawowej znajomości Excela ani rusz.