Rozmowy kwalifikacyjne w Conbelts

Moje relacja:

Z Conbelts najpierw zadzwonili i zaprosili mnie na rozmowę. Jednocześnie osoba, z którą rozmawiałam, chciała żebym na to spotkanie przygotowała prezentację. Całą specyfikację dostałam mailowo, więc nie było z tym problemu. Spotkanie zaczęło się właśnie od mojej prezentacji i tematy poruszone w trakcie mojej wypowiedzi stały się przyczynkiem do dalszej dyskusji. W trakcie rozmowy trzeba się wykazać dobrym argumentowaniem, bo współrozmówcy "atakują" zarzutami, należy je odeprzeć i dobrze to wytłumaczyć. Nie ma się co stresować, ponieważ na początku zaznaczają, że chcą zobaczyć jak sobie kandydat radzi w takich sytuacjach. Część rozmowy prowadzą po angielsku, sprawdzając tym samym na ile zna się ten język. Zresztą wszystko jest poparte konkretnymi wymaganiami z potencjalnej pracy. Pytają np. o poprzednie stanowiska, o dyspozycyjność i otwartość na podróże służbowe.