Rozmowy kwalifikacyjne w Refinitiv Gdańsk

Moje relacja:

Jest trochę zachodu żeby się tam dostać. Na początek są testy, matematyka, makroekonomia, językowy, albo rozmowa w obcym języku, to już jest różnie, ja miałem po prostu po testach rozmowę. A kolega mówił, że dali mu jakieś teksty na kartce i kazali tłumaczyć. Także tu chyba różnie bywa. W każdym razie nacisk na słownictwo ekonomiczne, nawet dobra znajomość, bez tych słówek fachowych nie przejdzie. Trochę czekałem, aż się odezwą, chyba ze 3 tygodnie, ale uprzedzali. Wszystko zależy od tego, kogo akurat potrzebują, tzn. zależy jaki jest drugi język, który się zna. Po tych 3 tygodniach zaproszenie na rozmowę, w której brało udział kilku szefów, wydaje mi się, że menagerów. Pytania podczas rozmowy, czyli takiego jakby drugiego etapu takie jak na każdej rozmowie. Cele, doświadczenie, wykształcenie, kursy, umiejętności, zainteresowania. Ile bym chciał zarabiać? I właściwie to tyle.