Rozmowy kwalifikacyjne w Omega Pharma

Moje relacja:

Bardzo trudna rekrutacja. Nie dotarłam do końca, ale zdecydowanie to najtrudniejsza rekrutacja w jakiej brałam udział. Po przesłaniu dokumentów czekałam kilka dni na telefon. Wtedy umówili mnie na spotkanie z regionalnym. Tzn. z kierownikiem z regionu. Rozmowa dość stresująca z normalnymi pytaniami o doświadczenie, oczekiwania, motywację do pracy, znajomość programów z pakietu Office, zainteresowania i co wiem o firmie. Po rozmowie dostałam informację, że przechodzę dalej i zapraszają mnie na test. Test psychologiczny / osobowościowy sama nie wiem jak go nazwać. Coś takiego nie może być trudne i nie było, było zwyczajnie dziwne. Tzn. nie wiadomo co odpowiedzieć na takie pytania. Dodatkowo miałam tego dnia dostarczyć kontakty do firm, w których wcześniej pracowałam żeby potwierdzili moje referencje. Po tym dostałam informację, że mi dziękują. A z tego co mi się wydaje na początku mówili, że będą trzy etapy