Rozmowy kwalifikacyjne w Inoutic

Moje relacja:

Rekrutacja do Inoutic zleciała mi bardzo szybko. Po podesłaniu CV dostałem telefon z zaproszeniem na rozmowę do siedziby firmy w Jasinie. Na miejscu pytali mnie o moje doświadczenie, wykształcenie, cele, jakie były moje poprzednie prace i dlaczego chcę zmienić tę obecną. Wymieniliśmy też kilka zdań po angielsku, ale na dość prostym poziomie (komunikatywna znajomość jest wystarczająca). Porozmawialiśmy trochę o branży, a potem przedstawili mi stanowisko, obowiązki i system pracy. Odpowiedź zwrotną dostałem bardzo szybko. Ogółem przyjemna i sprawna rekrutacja.

Moje relacja:

Jak zobaczyłem ofertę stażu w tej firmie, na dodatek płatnego, to długo się nie zastanawiałem. Wysłałem aplikację, po jakimś czasie odezwali się z zaproszeniem ;) Na miejscu omówiliśmy po kolei punkty z mojego CV. Mówili, że najważniejszy jest dobry angielski, dlatego padło kilka pytań w tym języku. Dopytali o obsługę komputera, Pakietu Office i temu podobne rzeczy. Powiedziałem też, co robię na studia, jakie mam umiejętności, oczywiście z takich, które by się mogły przydać w tej pracy. Omówiłem jakieś ciekawsze projekty ze studiów, bo też, nie ukrywam, chciałem zabłysnąć, więc przemyślałem sobie wcześniej, co może zrobić wrażenie. W każdym razie trochę ja pogadałem, trochę oni, o tym, że chcieliby żeby stażyści u nich się czuli jak prawdziwi pracownicy, że szukają ludzi też pod takim kątem, że najpierw ich przyuczą, a później, po stażu, przedłużą z nimi umowę.