Rozmowy kwalifikacyjne w Dovista

Moje relacja:

Rozmowa w Dovista w sumie typowa, niczego nie wspominam super dobrze, ani specjalnie źle. Przebieg rekrutacji bardzo standardowy. Najpierw rozmowa ogólna i test sprawdzający jak u mnie z angielskim. Poziom nie jest jakiś ekspercki, więc komunikatywna znajomość wystarczy. Późniejsze pytania dotyczyły mojego doświadczenia, umiejętności i oczekiwań wobec pracy na tym stanowisku w firmie. Na koniec dostałem wszystkie potrzebne informacje odnośnie godzin pracy, wynagrodzenia, jak jest z urlopami itp. Wszystko dość typowo i bez szału.

Moje relacja:

Na mojej rozmowie kwalifikacyjnej było dość sympatycznie. Sporo pytań na temat tego czym się chcę zajmować w przyszłości i czemu szukam takiego stażu. Do tego był test z angielskiego sprawdzający czy faktycznie umiem ten język. Trzeba było powiedzieć jakie się ma wykształcenie, czy da się radę przychodzić na cały etat na staż, czego chce się uczyć, czy ma się czynne prawo jazdy i umie się obsługiwać programy te wszystkie należące do pakietu office. Dowiedzieć się też można na czym będzie polegał staż i co firma proponuje stażystom.