Rozmowy kwalifikacyjne w BorgWarner

Moje relacja:

Bardzo profesjonalna rozmowa rekrutacyjna miłe zaskoczenie profesjonalizmem firmy i jej stosunkiem do kandydata Plusy rekrutacji w tej firmie - pytania konkretne, związane z wykształceniem, wiedzą i doświadczeniem - zapytali o czas rozpoczęcia pracy i oczekiwania finansowe - sprawdzili znajomość angielskiego podczas rozmowy po angielsku - sympatyczna atmosfera i takie podejście, że kandydat się nie stresuje przynajmniej nie bardzo mocno Minusy - długość rozmowy rekrutacyjnej

Moje relacja:

Uczestniczyłam w jednym spotkaniu rekrutacyjnym na asystentkę dyrektora. Teoretycznie spełniałam wszystkie wymagania z ogłoszenia, więc podeszłam do tego na spokojnie. Rozmawialiśmy po polsku i po angielsku (w wymaganiach określili, że szukają kogoś z biegłą znajomością języka, więc było prawdopodobne, że zechcą to sprawdzić). W zasadzie wszystko, o co zostałam zapytana, można było przewidzieć. Większość pytań, które usłyszałam w trakcie tej rekrutacji przypominała te, które już wcześniej padały na innych rekrutacjach. Pytania obejmowały obszar mojego doświadczenia, znajomości programów, umiejętności np. prowadzenia samochodu, wiedzy o firmie, wykształcenia. Tak jak wspomniałam mniej więcej połowa rozmowy odbywała się w języku angielskim.

Moje relacja:

Swoje dokumenty aplikacyjne (list motywacyjny i CV) wysłałem do tej firmy na początku grudnia. Zaprosili mnie na rozmowę kwalifikacyjną, w której byłem "przesłuchiwany" przez kierownika działu i sympatyczną panią z kadr. Ze względu na to, że startowałem na stanowisko automatyka, pytania zadane na spotkaniu były bardzo konkretne. Nie przytoczę wszystkich, bo ich zwyczajnie nie pamiętam, ale interesowało ich moje dotychczasowe wykształcenie i doświadczenie, zwłaszcza w firmie motoryzacyjnej. Pytali o znajomość różnych procesów i systemów, między innymi typu PLC, obsługę komputera w tym najbardziej pakietu MS Office. Ze swojej strony przedstawili mi ciekawe warunki zatrudnienia, więc podczas rozmowy i oni i ja dowiedzieliśmy się wszystkiego potrzebnego do podjęcia decyzji. Nie przedłużali niepotrzebnie, za to zdecydowany plus.