Rozmowy kwalifikacyjne w Delphi

Moje relacja:

Zgłosiłem się tam jakiś czas temu na staż. Standardowa procedura, wysłałem CV, potem krótki wywiad telefoniczny i zaproszenie do firmy. Podczas właściwej rozmowy o pracę w Delphi brały udział aż cztery osoby, trochę mnie to zdziwiło, ale od razu widać, że poważnie i kompleksowo podchodzą do tematu, mimo że miał być to tylko staż. Przynajmniej połowa pytań była w języku obcym, także znajomość angielskiego na dobrym poziomie to must have. Atmosfera ogółem bardzo przyjemna, wypytywali mnie szczegółowo o różne rzeczy, ale miałem wrażenie, że po prostu chcą mnie dobrze poznać, to nie było żadne przesłuchanie. Pytania takie jak zwykle na rozmowach o pracę: wiedza o firmie, doświadczenie, jak zachowałbym się w danej sytuacji.

Moje relacja:

Na rozmowę do Delphi szedłem z pozytywnym nastawieniem. Na miejscu czekała na mnie miła pani, która poprowadziła rozmowę. Najpierw pytała o bardzo ogólne rzeczy np o moje doświadczenie, wykształcenie, jak widzę siebie w tej pracy, czym się interesuje. Wymieniliśmy ze dwa zadania po angielsku, nic trudnego. Później przedstawiła mi jak wygląda praca na stanowisku, na które wysłałem CV. Dobrze wspominam tą rekrutację. Plusem jest to, że nie zabierają dużo czasu i wszystko idzie bardzo sprawnie.

Moje relacja:

Po krótkim wywiadzie telefonicznym zostałam zaproszona na rozmowę. Radzę dojechać samochodem do Zakładu niż iść na piechotę z PKP - czy to Błonie czy bodajże Witanów oraz sprawdzić na mapie gdzie dokładnie jest Zakład (choć na googlach Delphi w Błoniu nie jest zaznaczone niestety). Ja miałam rozmowę jeszcze w starej lokalizacji - na Passie w Błoniu, teraz Delphi jest na ul.Stefana Batorego 8 w Passie (jeszcze dalej od PKP). Rozmowa jednoetapowa - głównie na temat oczekiwań, motywacji, celów, poziomu języka angielskiego, wiedzy z zakresu Działu, do którego aplikowałam. W miarę luźna rozmowa, w dobrej atmosferze. Informację zwrotną dostałam telefonicznie. Moim zdaniem podchodzą do kandydatów bardzo ok.