Rozmowy kwalifikacyjne w COIG

Moje relacja:

Dla mnie wydarzyło się jedno spotkanie rekrutacyjne w tej firmie i mogę krótko na jego temat powiedzieć, że było ok. Pytania, które mnie dotyczyły opierały się na doświadczeniu jakie mam i zdobyłem do tej pory, na znajomości bardzo konkretnego oprogramowania, którego wymagali, na wykształceniu, znajomości angielskiego na tyle żeby czytać swobodnie dokumentację techniczną, na posiadanym prawie jazdy, umiejętnościach i ogólnych uwagach na przykład dotyczących zatrudnienia. Mimo że trochę czasu minęło od rekrutacji dobrze ją pamiętam bo mi się spodobała jej kompleksowość.

Moje relacja:

Ponieważ to była rekrutacja na młodszego programistę to pytali mnie np o cele zawodowe na przyszłość, co już umiem i czego chce się nauczyć. Technicznych pytań niewiele, ale były. Sporo kwestii ogólnych np dyspozycyjność i moje oczekiwania. Trochę o studiach i wcześniejszym programistycznym doświadczeniu i o bazach danych. Angielski tylko w czytaniu dokumentacji technicznej co każdy musi znać na tyle żeby sobie przeczytać co trzeba. Albo poszukać w googlu informacji po angielsku. Na jednej rozmowie się zaczęło i skończyło pracy nie dostałem. Ale rozmowa w porządku doświadczenie jak się powinno rozmawiać na takich spotkaniach się przyda.

Moje relacja:

U mnie rekrutacja przebiegała tak, że najpierw wysłałem aplikację, później skontaktowali się ze mną żeby dogadać termin rozmowy i byłem na tej rozmowie. Teoretycznie powinienem być też na drugiej rozmowie jakbym przeszedł, ale nie przeszedłem, więc o drugiej nic nie mogę powiedzieć. Pierwsza kompetentna - opowiadanie o całym przeglądzie z CV chodziło o moje doświadczenie, wcześniej prowadzone projekty, wiedzę np. z SQLa, Oracla itp. dyspozycyjność i chęć do pracy. To już było parę miesięcy temu i tak dokładnie nie pamiętam wszystkiego, ale było bezstresowo i sympatycznie.

Moje relacja:

Zaczęło się od rozmowy z HR, później były testy z testowania :D a na koniec rozmowa z szefem. Trochę opowiadają o firmie zasadach zatrudnienia i pracy. Pytają o doświadczenie, jakie się ma oczekiwania, czym się interesuje, czemu testowanie, czy ma się certyfikat z testowania, gdzie się wcześniej pracowało, co się testowało i wszystko inne dookoła tego. Na pierwszej rozmowie bardziej ogólnie na drugiej szczegółowo. Testy z testowania :D (mega mnie bawi to połączenie:D) krótkie, bo wiadomo nie można dać kobyły. Chcą tylko obczaić czy człowiek coś ogarnia w tym temacie czy tylko sobie powpisywał do CV co mu tam przyszło do głowy.

Moje relacja:

Ja byłem w COIG na: 1. rozmowie kwalifikacyjnej z kimś z HR - rozmowa z podstawowymi pytaniami o doświadczenie, oczekiwania, dyspozycyjność, trochę opowiadania o firmie 2. testach z SQLa i z Oracla (więcej SQLa jak ktoś ogarnia to bez problemu sobie poradzi) 3. rozmowie kwalifikacyjnej z teoretycznym szefem - więcej rozmowy o technicznych sprawach, bo wiadomo, że człowiek się na tym zna i można z nim spokojnie o tym pogadać Rekrutacja niezbyt złożona normalna bym powiedział jak na takie stanowisko i jak na taką firmę. Można się było tego spodziewać