Rozmowy kwalifikacyjne w Wincor Nixdorf

Moje relacja:

Nie wysyłało się nie wiadomo czego tylko uzupełniało ankietę i na tej podstawie wybierali ludzi do wywiadu telefonicznego. Mi się udało zakwalifikować i na tym wywiadzie trzeba było się wykazać odpowiednim poziomem znajomości angielskiego i odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań. Po tym wywiadzie osoby, które się zakwalifikowały trafiały na rozmowę kwalifikacyjną. Na rozmowie niektóre z pytań z wywiadu się powtórzyły albo pojawiły w rozszerzonej formie. Co ważne nie zadają żadnych trudnych pytań tylko standard rekrutacyjnych (doświadczenie, Office, dyspozycyjność do pracy na zmiany, kontakt z klientem).

Moje relacja:

1. aplikacja przez portal z ofertami pracy 2. rozmowa przez telefon z kawałkiem po angielsku/niemiecku 3. rozmowa w firmie prowadzona przez 2 osoby także z kawałkiem po angielsku/niemiecku Wymagają 2 języków w stopniu komunikatywnym to i sprawdzają znajomość 2 języków. Normalna sprawa. Plus do tego oczekują umiejętności związanych z księgowością typu podstawowe zagadnienia, Excel, pierwsze doświadczenie w tym kierunku. Moja ocena jest pozytywna. Rekrutacja w 100% profesjonalna. Chciałoby się pracować w takiej korporacji.

Moje relacja:

Stanowisko z "młodszy" w tytule to mogłoby się wydawać, że rekrutacja będzie prosta. Moim zdaniem zdecydowanie nie była. Pierwszy kontakt to rozmowa telefoniczna. Bardzo sympatyczna, ale od razu sprawdzająca, czy rzeczywiście znam angielski i niemiecki. Tak jak ktoś kto się starał na konsultanta napisał, rozmowa w trzech językach. Przez moment po przejściu na polski dalej chciałam mówić po niemiecku tak się zamotałam ;) Szczerze mówiąc niezbyt pamiętam pytania z tej rozmowy, wiem tylko, że pytali mnie od kiedy mogę zacząć. Potem miałam rozmowę na miejscu z kierownikiem zespołu i z osobą odpowiedzialną za tą rekrutację. Fajnie, bo opowiedzieli mi na jakich zasadach się u nich pracuje, jakie ma się obowiązki wszystko przejrzyście od samego początku. Pytania znowu w trzech językach ;) o wykształcenie, znajomość Excela, wiedzę związaną z finansami i księgowością (o to pytali chyba tylko dlatego, że miałam w CV doświadczenie w podobnej firmie). Informują o wynikach każdego kandydata, więc na pewno można liczyć na maila/telefon

Moje relacja:

Jako że szukałam pracy, aktywnie i często przeglądałam strony zbierające różne oferty. Dzięki temu trafiłam na ogłoszenie Wincor-Nixdorf. Postanowiłam przesłać swoje dokumenty, wypełnić ankietę i czekać na kontakt. Oddzwonili po pewnym czasie, w trakcie rozmowy telefonicznej trwającej kilkanaście minut padły pytania o znajomość języków - niemieckiego i angielskiego. W sumie mówiłam po polsku, po angielsku oraz po niemiecku. Opowiadałam co nieco o swoich zainteresowaniach, doświadczeniach itp. Trzeci etap rekrutacji odbył się po kilku dniach, zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną w siedzibie firmy. W sumie tutaj sporo mówiłam i ja, i przedstawiciele Wincora. Opowiadali o rodzaju pracy, jak oni to widzą, a także czego konkretnie oczekują. Ja znowu musiałam się wykazać znajomością języków. Po niecałych dwóch tygodniach zadzwonili z informacją o wynikach rekrutacji, mi akurat się udało.