Rozmowy kwalifikacyjne w United Ideas

Moje relacja:

Proces rekrutacyjny do tej firmy, jak do każdej większej, jest kilkuetapowy. Na początek wysyła się aplikację, później dzwonią na rozmowę telefoniczną. Rozmowa w większości po angielsku, pytania typowe na początek, o doświadczenie, dyspozycyjność, chęć do pracy u nich. Chyba jeszcze na tym etapie pytali o oczekiwania finansowe. Później spotkanie u nich w firmie, które zaczyna się od testu. A właściwie od testów, bo są dwa. Jeden z programowania, jeden z angielskiego. Później rozmowa już tylko po angielsku. Pytania różne i przeróżne, od podstawowych - opowiedz o swoich poprzednich projektach, dlaczego wybrałeś taką drogę zawodową itp., po dziwne - jeśli byłbyś zwierzęciem, to kim chciałbyś być? Cały proces jest trochę rozciągnięty w czasie, więc nie ma co liczyć, że oddzwonią po dwóch dniach.