Rozmowy kwalifikacyjne w Qubus Hotel

Moje relacja:

Moja rozmowa była wydaje mi się prosta. Po prostu miałem za zadanie powiedzieć gdzie pracowałem i jakie mam wykształcenie. To było chyba najważniejsze, bo o inne rzeczy dużo mniej pytali. Na przykład zapytali mnie od którego mógłbym zaczynać u nich pracować i ile chcę zarobić. Powiedziałem co robiłem w innej pracy itp. Było miło i łatwo przejść przez tą rozmowę. Też można zadać swoje pytania, bo mnie pytali czy chcę coś wiedzieć. Potem szybko odpowiadają czy przyjmują do pracy.

Moje relacja:

Rekrutacja składała się z rozmowy telefonicznej po której było spotkanie takie twarzą w twarz. Zgodnie z wymaganiami oczekują komunikatywnego angielskiego co oczywiście sprawdzają. Nie robią testów tylko zwyczajnie trzeba odpowiedzieć na dosłownie ze 2 pytania. Trochę tak jakby się miało rozmawiać z gośćmi w hotelu. Potem jak się ktoś spodoba na rozmowie to jeszcze proszą o referencje. A na rozmowie mnie zapytali tylko o doświadczenie, właśnie ten angielski, dyspozycyjność do pracy w różne dni tygodnia i na różnych zmianach i o moje oczekiwania jakie mam do pracodawcy to znaczy co bym chciała dostawać, jakie pieniądze itp.