Rozmowy kwalifikacyjne w ProContact

Moje relacja:

Na początek rozmawiałam z nimi przez telefon. Pytali mnie o doświadczenie w sprzedaży, w pracy na słuchawce itp., o motywację do takiej pracy, o moje oczekiwania, ile chce zarobić, czy mogę pracować w systemie zmianowym, czy nie mam problemów z rozmawianiem przez telefon - ogólnie ta rozmowa była mocno rozbudowana jak na rozmowę przez telefon. Potem zaprosili mnie i parę innych osób na tak zwane assessment center. Najpierw poczytałam trochę w necie jak to wygląda, że przeważnie robi się jakieś i pojedynczo i grupowo zadania. Faktycznie tak było. W sumie nic strasznego, momentami nawet była luźniejsza atmosfera. Ciekawe doświadczenie tak swoją drogą. Na tym się skończyła rekrutacja

Moje relacja:

Pierwszym elementem było wysłanie dokumentów. Drugim rozmowa telefoniczna. W trakcie padły takie pytania: czy mógłbym pracować w systemie zmianowym do 20? jakie są moje oczekiwania finansowe? opowiedz o swoim doświadczeniu w pracy konsultanta? kiedy mogę ewentualnie zacząć? Rozmowa jak widać krótka, zwięzła i na temat. Drugim elementem było spotkanie w firmie. W trakcie zapytali: jak radzę sobie z obsługą komputera? co studiuję i czemu wybrałem te studia? gdzie wcześniej pracowałem? czy lubiłem pracę na call center? (wcześniej pracowałem na dwóch różnych) czy lubię kontakt z klientem? czy szybko się uczę? Nie odpowiadają chyba każdemu, przynajmniej tak czytałem. Mi nie odpowiedzieli, więc ewidentnie się sprawdziło