Rozmowy kwalifikacyjne w Plastic Omnium

Moje relacja:

Spotkanie bardzo techniczne. Moje doświadczenie mówi żeby się nastawić na dużo pytań czysto technicznych. Nie ma sensu żeby je tu wymieniać skoro się będą różnić w zależności od stanowiska. Ale świadomość dobrze mieć Ogólne sprawy jakie przeważnie są na rozmowie kwalifikacyjnej były normalne. Odbyliśmy rozmowę na temat warunków zatrudnienia wynagrodzenia dyspozycyjności. Informacje o wynikach rekrutacji dostałem nawet szybko. Pozytywnie że przychodzi taka informacja z powrotem.

Moje relacja:

Ostatecznie nie udało mi się dostać pracy. Po tym jak tam zaaplikowałem to byłem na najnormalniejszej rozmowie rekrutacyjnej. Spodziewałem się od razu, że zechcą sprawdzać czy znam angielski skoro w ogłoszeniu wypisali o ile dobrze pamiętam, że chcą kogoś kto zna bardzo dobrze język. Rzeczywiście miałem fragment rozmowy po angielsku. Tak pytań to dobrze nie pamiętam, bo to już dawno było. Wiem, że nic mnie nie zaskoczyło ani wyjątkowo pozytywnie ani negatywnie. Najwięcej na pewno było mowy o doświadczeniu zawodowym a tak chyba żadnych "fajerwerków". Zwyczajnie i miło nawet mi się spodobało tam po tej atmosferze na rozmowie.