Rozmowy kwalifikacyjne w Hempel Paints Poland

Moje relacja:

Po wysłaniu dokumentów dostałem zwrotkę z Hempela z linkiem do testu online. Wydawałoby się, że nic takiego, ale test był wbrew pozorom trudny. Nie ma co liczyć na sprawdzanie odpowiedzi w internecie jeśli ktoś ma takie założenia - test jest na czas, więc trzeba to po prostu wiedzieć. Wiedza obejmowała .NETa, SharePointa, SQLa Server i BizTalka. Chyba tylko tyle i aż tyle. Po wypełnieniu tego testu czekałem jakieś dwa tygodnie około na telefon. Zadzwonili, zaprosili mnie na rozmowę od razu zaznaczając, że zechcą też sprawdzić moją znajomość angielskiego już na miejscu. Początek rozmowy był po polsku, najpierw pytania o doświadczenie i o wiedzę, chociaż po teście już chyba wiedzieli co umiem. Następnie płynnie przeszli do zainteresowań, motywacji do pracy i gotowości do wyjazdów zagranicznych. Do tego jeszcze pytanie o wiedzy na temat firmy. Już nie pamiętam, które pytania dokładnie zadawali po angielsku, ale trzeba się nastawić na wymaganą dobrą znajomość języka.