Rozmowy kwalifikacyjne w Eden Springs

Moje relacja:

Rozmowa kwalifikacyjna w Eden Springs wyglądała bardzo normalnie pod każdym względem. Wcześniej się umówiliśmy kiedy możemy się spotkać tak żeby było wszystkim wygodnie. Na rozmowie pytali mnie o doświadczenie jakie mam w obsłudze klienta? czy lubię rozmawiać przez telefon? dlaczego taka praca? czy znam angielski? czy umiem obsługiwać dobrze komputer? na ile oceniam swoje umiejętności komunikacyjne i negocjacyjne? jak u mnie z dyspozycyjnością? ile chce zarobić? Fajnie, że każdy potem dostaje informacje na temat wyników rekrutacji.

Moje relacja:

Z osobami pracującymi w Edenie rozmawiałam dwa razy. W sumie ich ogłoszenie znalazłam przez przypadek jak się zastanawiałam czy nie zmienić pracy. Wysłałam CV nie spodziewając się, że zadzwonią. A jednak - i tak wylądowałam u nich na rozmowie kwalifikacyjnej. Nie wiedziałam czy mają jakieś inne sposoby niż standardowa rozmowa. Na koniec spotkania się dowiedziałam, że będą jeszcze testy osobowości. Wracając do rozmowy podeszli do rekrutacji profesjonalnie. Zapytali co się stało, że szukam czegoś nowego; co mi nie odpowiada w obecnej pracy; jakie mam doświadczenie w B2B; czy teraz muszę dużo jeździć samochodem; czy umiem prowadzić negocjacje z klientami; jakie jest dla mnie dobre wynagrodzenie i na koniec czym się interesuje. Dostałam informacje zwrotną, że mi dziękują. Bardzo miło, że to wysyłają do kandydatów