Rozmowy kwalifikacyjne w Allianz

Moje relacja:

Najzwyczajniej w świecie zestaw rozmowa telefoniczna + spotkanie. Tak się przedstawiała rekrutacja. Czy mam jakieś uwagi? Jedną że mogliby szybciej wszystko prowadzić. Do pytań i atmosfery czy innych takich rzeczy uwag nie mam. Pytania takie zwykłe gdzie pracowałem wcześniej? co dokładnie robiłem? czy umiem myśleć analitycznie? jak mi szło w pracy? jakie mam oczekiwania? czy chce się czegoś uczyć? jakie mam zalety? Jak chodzi o informacje na temat firmy, warunków i innych takich to normalnie mówią chyba zgodnie z prawdą o tym wszystkim.

Moje relacja:

Taka zwykła rekrutacja mnie to pytali czemu Allianz, gdzie wcześniej pracowałam i co robiłam, czemu już nie pracuję, czy znam prawo ubezpieczeniowe i wiem kiedy jak trzeba postąpić, czy lubię rozmawiać przez telefon i nie mam problemów z komunikacją i kiedy mogę zacząć pracę jak mnie wybiorą. No i ile chciałabym zarobić. Rekrutacja to rozmowa telefoniczna i spotkanie w firmie. Dużo rzeczy się powtarza na jednej i drugiej rozmowie. Tyle, że rozmowa przez telefon jest sporo krótsza. Omawiają zasady zatrudnienia na rozmowie w firmie i można zapytać o coś od siebie.

Moje relacja:

W Allianz szukali praktykantów na sezon maj-lipiec. Warunki mają dobre, ale też wymagania są spore. Jeżeli chodzi o rekrutację to podobno może być parę spotkań. Ja zatrzymałam się na jednym. Inna sprawa, że na praktyki się nie dostałam i może to dlatego nie miałam więcej etapów. To jedno spotkanie wypadło ok i nawet myślałam, że dobrze poszło. Odpowiadałam na pytania na dwa nawet po angielsku. Mnie pytali o oczekiwania, doświadczenie, cele zawodowe, zainteresowania, znajomość programów i o studia. Praktycznie o wszystko co miałam w CV

Moje relacja:

W sumie to nie wiem jak wygląda pełna rekrutacja. Ja doszedłem do pierwszego etapu i potem już nie przeszedłem dalej. Tzn. wiadomo wysłałem CV, umówiłem się z nimi telefonicznie i byłem na spotkaniu. I u mnie na tym się skończyło. Wrażenia ze spotkania miałem dobre. Wydawało mi się, że nieźle wypadłem, ale widocznie nie. Wymagań nie mieli dużych i nie wiem na dobrą sprawę na czym poległem. Żeby się komuś przydał ten mój opisy to wypiszę pytania. Nic zaskakującego, ale może to jakoś ułatwi sprawę Jakie mam cele na przyszłość? Jakie mam doświadczenie? Jakie mam oczekiwania od tej pracy i od firmy? Jakie są moje zalety, które przydadzą się w pracy? Co wiem o firmie? Czy znam rynek ubezpieczeń?

Moje relacja:

Moja rekrutacja w Allianz składała się tylko z jednego etapu, ale dość długo czekałem aż ktoś się do mnie odezwie po tym jak wysłałem swoje CV. Rekrutacja polegała na spotkaniu w firmie i długiej i żmudnej w mojej ocenie rozmowie z rekruterką z działu zasobów ludzkich oraz przyszłym przełożonym. Wypytali mnie bardzo szczegółowo o motywację do pracy na tym stanowisku, moje dotychczasowe doświadczenie, powody dla których zdecydowałem się aplikować, ale również o zdobyte certyfikaty, aktywność ze studiów w kołach naukowych, zainteresowania, zalety, wynagrodzenie. Naprawdę, bardzo szczegółowa rozmowa. I mimo, że przygotowywałem się do niej prawdę mówiąc nie wiem czy dobrze mi poszło. Wciąż czekam na odpowiedź